Paluch oskarżyciela

I jest!


Pierwszy paluch oskarżenia i wezwanie Rzecznika Praw Pacjenta pojawił się pod moim postem sprzed 2 lat! (Ktoś rył przez dwa lata postów!). Żeby mnie Rzecznik gonił slalomem, kiedy ja, na miotle uciekam i pruję przestworza jak Potter w Quidditchu. Ja pikuję w dół - Rzecznik na swojej miotle za mną. Ja kręcę beczki - w wir wchodzi i Rzecznik.


Patrzcie na screen pod tym postem. Kobiety nie kojarzę z moich kursów, ani warsztatów, ani z gabinetu. Dlatego pewnie nie wie, że:

-zawsze wysyłam wszystkich na terapię indywidualną

-ostatnio dostałam podziękowania w mediach, bo osoba zainspirowana przeze mnie - ukończyła Szkołę Psychoterapii Gestalt (Renia - jeszcze raz gratuluję!)

-dziś przeczytałam w grupie kursowej - że kolejna osoba z moich kursów została przyjęta na studia do Szkoły Psychoterapii Gestalt w Poznaniu (Ala - super ruch! Gratuluję!)


Czy Pani ze screenu wie, że NIGDY NIE PRZEMÓWIŁAM SŁOWA PRZECIWKO MEDYCYNIE KONWENCJONALNEJ?


Wątpię. Ale jak fajnie jest hejtować! Jak przyjemnie!


Zawsze podkreślam, by słuchać swojego lekarza.


Mam sobie nadawać rangę cudotwórcy, który bierze odpowiedzialność za pracę wewnętrzną innego człowieka???? Jakim cudem, ktoś może wziąć taką odpowiedzialność? Czy pani od matematyki może wziąć odpowiedzialność za to, że każdy w klasie dostanie szóstkę na koniec roku? Jeden uczeń ma zdolności, inny jest pracowity, a jeszcze inny - nie zakuma i nie jest to jego wina. Ani moja.


Zawsze zachęcam do brania leków, do słuchania swojego lekarza, do maszerowania na terapię indywidualną.


Skąd ten paluch, ja pytam, skąd ta werwa by ryć przez moje posty i dawać czas na wygrzebanie info sprzed 2 lat z linkiem do mojej Akademia Zdrowienia?


W tej Akademii była kobieta, która zrobiła kilka moich kursów i warsztatów - i wyzdrowiała z raka, będąc już w opiece paliatywnej. Po dwóch miesiącach zniknęły przerzuty z płuc i zaczęły się zalewać kości - które były na granicy złamań z powodu przerzutów.


Hej! Paluchu oskarżycielski! Weź się zastanów przeciwko czemu majtasz! Zdrowie ilu ludzi bierzesz na swoje sumienie? Twój paluch kontra wyzdrowienie Ani? Wybieram dobro Ani!


Słuchajcie, czy my żyjemy w czasach, kiedy hejt wygrywa ze zdrowiem, z Duszą i z rozwojem świadomości?


WTF? Już nie można powiedzieć, że jakaś duchowa metoda działa? Że ludzie zdrowieją? Nie mów! Nie ryzykuj! Dostosuj się! Ogon pod siebie!


Żeby paluchy nie wywijały….


Słuchajcie, czy to nie szok????

Barbara ❤ 

Vintage Barbara Ravensdale Zawada 53, 24-160, Wąwolnica
Poland

You received this email because you signed up on our website or made a purchase from us.

Zrezygnuj