Poniedziałek, 13 października 2025
wicenaczelny Wyborczej Trójmiasto
Dzień dobry,

pamiętają Państwo Sarę, najmłodszą sejmową reporterkę? Dziarska 12-latka z Gdańska zasłynęła rozmowami z politykami. Przed jej mikrofonem stawali: Donald Tusk, Antoni Macierewicz, Szymon Hołownia, a kilka tygodni temu także Grzegorz Braun, choć wywiad został przeprowadzony już poza sejmowymi murami, bo dziewczynce cofnięto akredytację dziennikarską. Okazuje się, że nietypowa kariera Sary odbija się na sytuacji w jej szkole. Rodzice innych uczniów domagają się przeniesienia dziewczynki, argumentując, że buntuje ona rówieśników przeciw nauczycielom i wciąga w politykę. Nauczyciele mówią, że czują się zastraszeni, niektórzy z tego powodu zmienili pracę. W odpowiedzi rodzice Sary złożyli pozew przeciwko 50 osobom, którym zarzucili zniesławienie. Mediacje nie pomogły, w szkole wrze. Kulisy tej sprawy przedstawia redaktorka Dorota Karaś
 
Innego rodzaju emocje rozpalają obserwujących Konkurs Chopinowski. Po pełnym wzruszeń i napięcia wieczorze ogłoszono półfinałową dwudziestkę. W III etapie młodzi pianiści zmierzą się z sonatami i mazurkami, które traktowane są jako najważniejszy probierz oceny każdego chopinisty. W rywalizacji pozostała trójka Polaków. „I to jest bardzo budująca wiadomość” - twierdzi Anna S. Dębowska, nasza dziennikarka, która opisuje konkurs.


O tym, że podróże kształcą, nie trzeba nikogo przekonywać. Dobrze o tym wiedzą wielkopolscy samorządowcy. Czworo marszałków województwa w podróżach służbowych spędziło w tym roku już 82 dni. Popularnym kierunkiem jest Azja, dokąd jeżdżą nawet całe komisje. Władze województwa liczą, że wyjazdy przełożą się na współpracę w sektorze nowych technologii, również kosmosu. - Zazdrościmy kolegom z sejmiku zwiedzania świata. My takich możliwości nie mamy. Wyjazdu 10 osób na koncert byśmy w radzie miasta nie obronili - mówi „Wyborczej” jedna z poznańskich radnych. Cóż, Wielkopolska nie od dziś słynie z przedsiębiorczości. 


Tymczasem na powrót z emigracji decyduje się coraz więcej Polaków. Przyznają, że infrastrukturalnie dogoniliśmy, a nawet prześcignęliśmy Zachód, a do tego jest u nas czysto i bezpiecznie. Jednak dla wielu powracających zderzenie z rodzimym rynkiem pracy okazuje się trudne. - Jak podano mi stawkę, zaczęłam się śmiać. Ale nikt inny się nie śmiał - wyznaje jedna z bohaterek tekstu Rafała Górskiego


Do śmiechu nie jest też naukowcom. Nakłady na naukę i szkolnictwo wyższe osiągnęły najniższy poziom w XXI wieku, a w przyszłym roku mają być jeszcze niższe. „Jeśli nie podejmiemy ryzyka i nie zainwestujemy w naukę, będziemy żyli wśród płaskoziemców” - alarmuje środowisko. I oby nie było to wołanie na puszczy.
To dzięki osobom, które subskrybują Wyborcza.pl, możemy tworzyć nie tylko ten newsletter, ale też reportaże, wywiady i śledztwa. Dziękujemy! Jeśli jeszcze nie masz prenumeraty cyfrowej, sprawdź aktualne promocje TUTAJ.
TEMATY DNIA
NIE PRZEGAP