- Zdecydowanie jestem
za zmianą systemu opodatkowania nieruchomości w Polsce - deklaruje dr hab. Adam Czerniak, kierownik Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, wiceprezes Krajowego Zasobu Nieruchomości. - Mamy w tej chwili podatek, który jest archaiczny, niesprawiedliwy i nieefektywny. Postuluję, żeby zamienić ten istniejący podatek od nieruchomości, na podatek
oparty na wartości nieruchomości, czyli powszechnie znany jako podatek katastralny.
Wszystko,
czego politycy nie mówią o podatku katastralnym,
znajdziecie w rozmowie Patrycji Maciejewicz z Adamem Czerniakiem i Joanną Tyrowicz (ekonomistką, członkinią Rady Polityki Pieniężnej).
Podatek katastralny w obecnym stanie dyskusji publicznej to głównie straszak. Zapewne już bardziej realna jest zmiana dotycząca
mechanizmu konfiskaty przez ZUS składek - dotyczy to osób, które są zatrudnione we własnych spółkach, a temat od kilku dni opisuje Leszek Kostrzewski.
Analizę wczoraj przeprowadziła Rada Dialogu Społecznego. Na razie natknęła się piętrzące problemy, stąd rozważania, czy da się
jednocześnie "oddać" ludziom składki uznane za nienależne i zachować je w systemie. Temu mogłoby służyć zaliczenie nadpłaconych składek na poczet przyszłych,
ale to rozwiązanie tylko na papierze wygląda dobrze, z czym rozprawiamy się tutaj.
O emeryturę raczej nie muszą się martwić menedżerowie, których zarobki opisuje Maria Korcz. Wbrew pozorom
najwięcej nie zarabiają wcale ci z IT czy finansów. Lepiej płaci na przykład branża nieruchomości, a także dopiero rozwijające się zawody, zwłaszcza związane ze zmianami w energetyce.
Pełny raport - tutaj.