Dzień dobry,

Bardzo lubię nucić sobie piosenkę Boba Dylana z 1963 r. "The Times, They Are A-Changin", czyli "Czasy się zmieniają".
Pokolenie urodzone przed 1989 r., do którego należę, doświadczyło już wielkich zmian w naszym kraju po upadku PRL-u.

Ale, tak jak śpiewa Bob Dylan - czasy wciąż, wciąż się zmieniają. Nasi dziennikarze ze wszystkich oddziałów regionalnych do końca listopada będą opisywać, jaką metamorfozę przechodzą polskie metropolie. To miejskie salony, czy miejsca wstydu? Centra życia, czy tylko punkty spędzania wolnego czasu?

Wciąż buzuje polska scena polityczna, gdzie coraz ostrzejsza jest walka o prym na prawicy, z udziałem kolejnego pokolenia. 

Zmieniają się warunki egzystencji, niestety nie dla wszystkich na lepsze. Nauczyciele walczą o lepszą szkołę, o swój los upominają się także redaktorzy książek.

By uciec od codzienności, wielu z nas myśli już powoli o zbliżającym się feryjnym odpoczynku, choć zimy są w ostatnich latach bardzo łagodne. Wyzwaniem dla narciarzy nie jest już tylko brak wystarczającej ilości naturalnego śniegu na stokach, ale też kłopoty z przygotowanie sztucznego naśnieżania.