Szacunki Ministerstwa Finansów pokazują, że rząd poważnie podchodzi do zmian.
Według danych MF około 160 tys. współprac może spełniać kryteria tzw. fikcyjnego samozatrudnienia. A każde 10% przekwalifikowanych umów to około 212 mln zł rocznie dodatkowych wpływów do sektora finansów publicznych.
Dla dużych organizacji to wyzwanie organizacyjne i konieczność przeprojektowania procesów. Dla małych i średnich firm – szczególnie tych działających na niskiej marży i opierających się na kontraktorach – nagłe przekształcenie kilkunastu lub kilkudziesięciu umów w etaty może oznaczać ryzyko utraty płynności, a w skrajnych przypadkach nawet upadłość.
|