Cześć!
„Zrób to sam” – dziś kojarzy się z majsterkowaniem w garażu, ale w PRL-u mogło oznaczać… zrobienie sobie sprzętu nurkowego. Z dętki samochodowej, pompki do roweru, a nawet elementów rozbitego samolotu. Brzmi jak szaleństwo? A jednak tak rodziły się polskie innowacje pod wodą.
W wykładzie Łukasza cofniemy się do czasów, gdy centralnie planowana gospodarka ograniczała dostęp do komercyjnego sprzętu, a pasja nurków znajdowała ujście w kreatywności i determinacji. Posłuchacie o hełmie profesora Wojtusiaka, pierwszych projektach speleonurkowych, o własnoręcznie robionych płetwach i automatach, a także o Leszku Suchym, który z wraku samolotu stworzył zestaw butlowy.
To opowieść o wynalazczości, odwadze i pasji, która mimo przeciwności rozwijała nurkowanie w Polsce.
|