|
Polskie grupy producenckie stoją dziś przed momentem krytycznym. Z jednej strony mierzą się z coraz silniejszą konkurencją z Europy Zachodniej, z drugiej – z wieloletnimi zaniedbaniami inwestycyjnymi, rozdrobnieniem organizacyjnym oraz rosnącymi wymaganiami rynku. Jak podkreśla prezes grupy Styjno-Sad, Zbigniew Chołyk, dalsze odkładanie modernizacji oznacza realne ryzyko wypadnięcia z rynku.
|