Pod hasłem deregulacji szykowano przepisy, otwierające furtkę do automatycznej zgody na wycinkę drzew. Po protestach prace chwilowo wstrzymano. To krótki moment, by zabrać głos i ochronić być może tysiące drzew w Polsce. Podpisz apel o całkowite wycofanie planowanych, szkodliwych przepisów!
|
Dzień dobry, Ryszard,
pamiętasz okrutne dla przyrody i wielu z nas „Lex Szyszko” — prawo wprowadzone przez ministra środowiska z ramienia PiS? Doprowadziło ono do masowej wycinki nawet 3 milionów drzew w ciągu kilku miesięcy, dewastując zieleń w miastach i na wsiach.
Ja pamiętam całe połacie prywatnych lasów, z których zostały jedynie pnie. Dziury w zieleni do dziś przypominają, jak szybko piły idą w ruch, gdy prawo przestaje chronić przyrodę. Prawdziwą cenę zapłacili jednak mieszkańcy: utratą cienia w czasie upałów, większym hałasem, gorszą jakością powietrza i chaotycznie przekształconą przestrzenią, w której żyją na co dzień.
|
Drzewa wycięte zgodnie z ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach (tzw. lex Szyszko) w parku Solvay w Krakowie. Zdjęcie: By Kamil Czaiński - Own work, CC BY-SA 4.0, Wikimedia
|
Dlaczego o tym przypominam?
Podobna sytuacja może wydarzyć się ponownie. W ostatnich dniach pod hasłem deregulacji przez Sejm w szybkim tempie przechodził projekt ułatwiający wycinkę drzew. Wydawało się, że sprawa jest niemal przegrana i pozostanie jedynie apelować do Senatu o opamiętanie. Na szczęście, pod presją organizacji ekologicznych, ministra środowiska zdecydowała się dać więcej czasu na rozmowy.
To szansa, z której musimy skorzystać. W czasie głębokiego kryzysu środowiskowego musimy chronić to, co najcenniejsze — ostatnie życiodajne skrawki przyrody, zanim zostaną zabetonowane. Sprawmy, by nasz głos został usłyszany. Podpisz apel, który przekażemy do Ministerstwa Środowiska.
|
Na czym polegają proponowane zmiany?
Jeśli urząd gminy nie wniesie sprzeciwu w ciągu 60 dni od zgłoszenia wycinki drzewa na prywatnej nieruchomości, zgoda stanie się automatyczna. Zamiast realnie wzmacniać administrację — zwiększać liczbę etatów, kompetencje urzędników i usprawniać procedury — państwo mówi: „jeśli nie zdążymy, drzewa przegrają”.
Projekt skrytykowała Państwowa Rada Ochrony Przyrody. Wskazała, że nie przedstawiono danych potwierdzających, iż obecne przepisy powodują masowe opóźnienia. Wiele spraw załatwianych jest szybciej niż w ustawowych terminach. Zamiast rozwiązywać nieudokumentowany problem, projekt tworzy nowy: zamienia błąd, zaniedbanie lub przeciążenie urzędu w automatyczną zgodę na wycinkę [1]. Głośno protestowały także Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz Greenpeace.
Mamy dziś wyjątkową sytuację. Rzadko zdarza się, by rząd — pod wpływem opinii publicznej — deklarował gotowość do wsłuchiwania się w głos obywatelek i obywateli. „Ministerstwo Klimatu i Środowiska widzi potrzebę dopracowania zapisów, aby nie budziły kontrowersji” — poinformował wczoraj wiceminister Mikołaj Dorożała [2]. Jak chcą, niech mają: wspólnym działaniem możemy pokazać, że przepisy wymazujące przyrodę budzą kontrowersje wśród tysięcy osób!
Drzewa to nie „przeszkoda w papierach”, lecz żywa infrastruktura. Chronią zdrowie, zatrzymują wodę, obniżają temperaturę miast i są siedliskiem niezliczonych gatunków ptaków i owadów. Każde wycięte do gołej ziemi podwórko, każdy zabetonowany skwer i każda pusta aleja mają realne skutki: więcej smogu do wdychania, gorsze samopoczucie mieszkańców, wyższe rachunki za klimatyzację i mniej miejsc, w których dzieci mogą doświadczać kontaktu z naturą.
|
Z nadzieją na ratunek dla drzew
Piotr Cykowski z zespołu Akcji Demokracji
PS Państwowa Rada Ochrony Przyrody zwróciła też uwagę na inne zagrożenia: możliwość naruszenia prawa europejskiego w przypadku wycinek na obszarach Natura 2000 oraz ryzyko korupcji. Zaniechanie urzędnika czy celowe opóźnienie procedury może oznaczać konkretne zyski dla inwestora. Patrząc na to, jak szybko znikają kolejne skrawki dzikiej przyrody i lasów, to dla mnie wystarczające powody, by protestować. Zachęcam do tego również Ciebie. Podpisz apel STOP Lex Szyszko 2.
[1] Opinia w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie przyrody (dotyczy zmiany terminów i sposobów akceptacji zgłoszenia zamiaru usuwania drzew przez osoby fizyczne), Państwowa Rada Ochrony Przyrody, 14 maja 2025 r.
[2] „Lex Szyszko 2” spada z agendy Sejmu. Wycinki drzew jednak bez ułatwień?, Oko.press, 17 grudnia 2025 r.
|
Akcja Demokracja buduje ruch ludzi zaangażowanych w ważne dla nich sprawy. Wykorzystując nowe technologie, dajemy możliwość działania na rzecz lepszego, bardziej sprawiedliwego, polskiego społeczeństwa. Działamy dzięki wsparciu i zaangażowaniu tysięcy aktywistek i aktywistów, co gwarantuje naszą niezależność. Kliknij tutaj, by dorzucić się do wspólnych działań!
|
|