kolejne dni proby przekonania sie do #linux na high end pc
ubuntu studio - toporne jak skulwysyn, muł - gry odpalaly sie tylko w 1080 p max, nie dalo sie wejsc wyzej, niektore rozwiazania audio spoko ale w bitwigu kanaly sie rozjezdzaly i kazdy gral pod inny clock
fedora workstation - szybsze od studio, ale windows 10 dalej szybszy, duzo problemow ktorych nigdy nie mialem, ledwo zainstalowalem bo instalka byla zbugowana i trzeba bylo kliknac na mapie moja miejscowosc do zegara bo jak wpisywales recznie to wywalal sie interfejs (wywalal sie tez nie tylko tam) xD nowy gnome obciety na max trzeba sciagac jakies gnome tweakery cuda niewidy zeby mozna bylo cos sensownego zrobic w interfejsie
zacinajace sie suwaki w glosnosci, i ogolnie problemy z suwakami albo jak scrollujesz menu to mozesz niechcacy wszystkie ustawienia sobie rozwalic i tak w sumie zakonczylem przygode z ubuntu studio bo niechcacy rozwalilem wszystkie ustawienia i nie bylo opcji przywroc do domyslnych i nie mialem dzwieku xd
jakies bugi w interfejsie zle wyswietlajace sie teksty, grafiki, slynny bug z windowsa gdzie mogles ruszac okienkiem na ekranie i tworzyla sie poswiata rowniez wystapil w linuxie xD
problemy ze skalowaniem interfejsu jak dalem skalowanie 125% to nie moglem klikac w nic na steamie czy discordzie i w grach myszka mi przelatywala na drugi monitor, nie bylo trybu full screen ogolnie generalnie prawie nic nie dzialalo dobrze dopoki nie ustawilem 100% skalowania
podswietlenie klawiatury nie dzialalo (na open rgb tez nie)
w ubuntu jak juz pisalem w firefoxie 60fps, na pulpicie 165 fps, lagujacy interfejs, trzeba bylo tez sciagnac jakas inna wersje firefoxa bo ta wbudowana gubila pamiec zakladek i hasel i historie po restarcie systemu
obs chodzil tysiackrotnie gorzej niz na windowsie na obu distro, nie dalo sie ustawic okna z url do czatu ze strima bo obs w linuxie dziala inaczej (tzw opcja panele przegladarki na windowsie), obs strasznie lagowal i spadaly fps z 60 do 55, gra wyswietlala sie plynnie u mnie a na strimie ciela na potege
tl:dr bo nie chce mi sie opowiadac za duzo tych niedociagniec bo tez wszystkich nie pamietam bo to byly 2 dni testów:
windows 10 najlepszy i szkoda marnowac czasu na te linuchy w 2025, na high end pc mialem wrazenie ze korzystajac z linucha siedze na pc z 2005 roku + na linuchu non stop nagle pojawia ci sie milion problemow ktorych nigdy nie miales do tej pory na windzie, a to okienko w steamie sie otwiera ale nie mozna kliknac, a to problemy ze skalowaniem, a to nie mozesz sobie zainstalowac dodatku slidera do trybu night light bo masz zbyt nowe gnome a dodatek obsluguje tylko starsze wersje. cuda niewidy. strata czasu. dalem kolejna szanse linuchowi i jednak lepiej z tego wiać xD rok linuxa bedzie w tym tempie imho za 70 lat ci ludzie sa niereformowalni.
nie bede pisal o tym, ze wiekszosc profesjonalnego software po prostu ci nie zadziala i wiekszosc rozwiazan z windowsa, bedziesz musial szukac tysiaca obejsc czy sledzic tematy na forum (czat gpt tez pomaga) gdzie gosc odpisze po 2 latach jak rozwiazac twoj problem (byla taka akcja xD)
tylko #windows10 jezeli nie chcesz marnowac czasu i po prostu dzialac bierz winde i nie sluchaj belkotu tych snobów no chyba ze robisz jakies mityczne dzialania ktorych nikt nie widzial i nikt nie slyszal ale oni o nich opowiadaja XD we wszystkim winda jest lepsza, elo