Gdy byłam mała, ludzie mieli taką potrzebę - przez to, że zginęła moja mama - żeby mnie otoczyć współczuciem, formą opieki, mentalnego wsparcia. Często słyszę: 'Zawsze była mi pani bliska'. I już nie wspomnę, ile Natalii mówi mi, że imię ma po mnie.
Magdalena Biejat: Nie będę walczyć w przysłowiowym kisielu, żeby podbijać sobie słupki oglądalności. Ale nie boję się też mówić tego, co myślę, nawet za cenę spadku poparcia w sondażach.