Ale po co kobiecie z dziecmi kolejny bagaz w postci mezczyzny ktory nie potrafi zadbać nawet o siebie? Jeszcze pewnie zamieszkać by z nią chciał- dodatkowa para gaci dla niej do prania ale dokładać się to nieee.
Wytlumacz mi, jakie ona miała by korzyści z tego? Wychowywanie dzieci to charowka, a jak jest się z tym samemu to w ogóle. Do tego pewnie praca, pozniej obowiązki domowe. Teraz bycie samotną matką już nie jest piętnowane i nie trzeba koniecznie mieć mężczyzny.