Nie zrobisz ze mnie brudasa kochana. Skóra ma do czynienia ze złymi rzeczami cały czas. Filtry którymi tak się namiętnie smarujecie to też jest coś okropnego. Ale to tylko taki przykład na czasie.
Nie robię z Ciebie brudasa (nie Ty pisałaś o pościeli), po prostu nie rozumiem. Noszenie sztucznych rzeczy to jest zwyczajnie też dyskomfort jakiś.
Nie smaruję się namiętnie, a powinnam, bo mam porcelanową skórę i nie powinnam olewać, a olewam często. Filtry też be?
Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ obserwujesz Temat 'Ciężko być takim samcem'.
Chcesz zrezygnować z otrzymywania takich wiadomości e-mail? Przestań obserwować lub dostosuj swoje preferencje.