Jak chwycisz ciuch, to czujesz od razu (nie robię w tkaninach). Poza tym chyba patrzysz na składy i metki. Możesz też wybierać marki, co do których masz zaufanie jakieś.
Ponad 10 lat kupowałam w jednym miejscu polskie majtki z bawełny 95 % i 5% streczu. Rok temu byłam podkupić kilka czarnych, kilka białych Te 5% domieszki streczu już nie produkują. A na metce "chiny". Fabrykę przejęły chiny. Moraya podobno też przejęły. Do kitu już jest ta bawełna.Taka lekko sztywnawa bym powiedziała.