Po posiłkach Widmo, który kompletnie nie ma zielonego pojęcia o czym pisze, moja wątróbka by wysiadła.
Jakieś koktajle z jedzenia, nasiąkniete w tłuszczu frytki, czereśnie zbierane wprost do reklamówki i zjadane. Przecież ten ktoś nie wie o czym pisze mieszkając w Jukonie