Newsletter Oglądamy, Słuchamy, Czytamy

Poniedziałek, 21 lipca 2025

Anna S. Dębowska
dziennikarka działu Kultura

Trwa nasz plebiscyt, w którym czytelnicy i czytelniczki "Wyborczej" polecają 25 książek na letni wypoczynek. Znamy już listę 25 tytułów redakcji, listę czytelników poznamy 28 lipca.

A tymczasem pozwólcie, że coś zasugeruję, bo właśnie wybieram się na wakacje w Beskidzie Żywieckim, zabierając ze sobą mnóstwo lektur.

A jak Beskid, to koniecznie Anna Kańtoch. Na czytniku zgromadziłam pokaźną liczbę jej książek. Będę się delektować w przerwach pomiędzy kolejnymi wyprawami na szlak. Albo choćby i na szlaku. Usiądę sobie na Hali Boraczej (pięknie tam!) i skończę czytać nowość - „Trzecią osobę", której akcja rozgrywa się w okolicach Węgierskiej Górki, a więc po sąsiedzku.

Wydawnictwo Marginesy wznowiło właśnie trylogię kryminalną o policjantce z Katowic Krystynie Lesińskiej („Wiosna zaginionych", „Lato utraconych", „Jesień zapomnianych").

Wychowałam się między innymi na Chandlerze. Tam dochodzenie zawsze prowadzi bohater płci męskiej, wolny jak ptak pijak i podrywacz, który jest też narratorem.

Obsadzona w tej samej roli Krystyna Lesińska, matka dzieciom i babcia wnukom, mogła budzić wątpliwości, ale okazała się świetną postacią. Ma w sobie intelektualną siłę, z powodzeniem mierzy się z najtrudniejszymi zagadkami, pracując w środowisku zdominowanym przez mężczyzn.

Czyta się to fantastycznie. Doceniam walory literackie książek Anny Kańtoch, wielokrotnej laureatki nagrody Wielkiego Kalibru.

U Kańtoch jest też trochę tak jak w książkach Agathy Christie. Rozwiązanie zagadki pojawia się na końcu, podczas gdy we współczesnych kryminałach nie zawsze pytanie, kto zabił jest najistotniejsze. Czasem ważniejsza jest kwestia, jak to zrobił albo co go do tego skłoniło. Albo relacja, którą nawiązuje ze śledczym.

A dopóki nie dowiesz się, kto zabił, nie oderwiesz się od lektury. Idealne na wakacje.

NIE PRZEGAP

DO POCZYTANIA

Podobał Ci się ten newsletter?
Oceń go i udostępnij znajomym