Mnie tak od zeszłego roku ciągnie do placków. I taka ciekawostka. Mam elektrykę która mi śmignie ziemniaki w 3 minutki na miazgę. Nie robię takich. Tylko tarka ręczna, małe oczka i wtedy wiem co jem.
Fajnie, czyli robisz klasycznie jak typowa Baba i stąd pewne poczęści też ta ksywka