Newsletter Oglądamy, Słuchamy, Czytamy

Poniedziałek, 15 grudnia 2025

Witold Mrozek
dziennikarz działu Kultura

Boska Komedia w Krakowie mówi po śląsku. Najważniejszy polski festiwal teatralny wygrał spektakl w języku śląskim. Niesłychane? A może wręcz przeciwnie, dziwne, że tak późno. 

Gratulując Mai Kleczewskiej i zespołowi Teatru Śląskiego w Katowicach Grand Prix na Boskiej Komedii za „Tkoczy”, warto przypomnieć, że śląskich spektakli jest już całkiem sporo.

Nie zawsze jednak jest to europejska klasyka. „Tkocze" to dramat o robotniczym strajku z 1844 roku na Śląsku, tyle że Dolnym - w Górach Sowich. Sztuka niemieckiego noblisty, Gerharta Hauptmanna napisana była pierwotnie zresztą po śląsku, tylko w innym języku śląskim — wymarłym już niemieckim dolnośląskim, nie naszym słowiańskim języku górnośląskim, na który „Skoczy” przełożył Mirosław Syniawa i z którym dziś mają problem polscy politycy.

No i widzi pan, panie prezydencie Duda, niby języka śląskiego nie ma — wetował pan ustawę o nim, a jakoś spektakle, w których aktorzy mówią po śląsku, wygrywają festiwale. Pan prezydent Nawrocki też mógłby sobie obejrzeć przedstawienie Kleczewskiej — może zastanowi się dwa razy przed kolejnym wetem w sprawie tego prawnego statusu tego czy innego regionalnego języka. Ostatnio z etnolektu wilamowskiego, którego status prawny zawetował, prezydent Nawrocki śmiał się w rozmowie u Krzysztofa Stanowskiego, jakby ktoś powiedział dowcip.

A przecież śląski w teatrze to nic nowego. „Cholonek” według powieści Janoscha o totalitarnym ucisku, spektakl na Śląsku kultowy, miał premierę w katowickim Teatrze Korea 21 lat temu. „Mianujo mie Hanka” - monodram Grażyny Bułki według powieści Alojzego Lysko o złożonej śląskiej historii - 9 lat temu.  
 'Tkocze' w Teatrze Śląskim w reżyserii Mai Kleczewskiej

Z nowości polecam „Godej do mie” - napisany wyreżyserowany przez dyrektora Teatru Śląskiego w Katowicach, Roberta Talarczyka, kameralny, przejmujący rodzinny dramat jak z Bergmana, grany w hotelowym apartamencie. Też był pokazywany na tegorocznej Boskiej Komedii w Krakowie.

A „Cholonka” i „Mianujo mie Hanka” przeniósł na ekran Teatr Telewizji TVP. Monodram Bułki można obejrzeć cały czas za darmo na platformie VOD TVP.  
W Belwederze na pewno mają telewizor, na czymś te mecze przecież oglądają. A jeśli o meczach mowa — są też „Weltmajstry” według tekstu Zbigniewa Rokity. Polecam.

NIE PRZEGAP

DO POCZYTANIA