Ordo Iuris
 
Pomóż nam zebrać 100 000 podpisów, by ochronić młode pokolenie Polaków!

Szanowny Panie,

według raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK niemal połowa 12-14 latków w Polsce regularnie sięga po pornografię w internecie.

Jesteśmy o krok od skutecznego powstrzymania nieograniczonego dostępu dzieci do ostrych filmów pornograficznych, które rujnują ich psychikę i uzależniają je dokładnie tak jak twarde narkotyki.

Francja, Wielka Brytania i szereg stanów USA już wprowadziły ustawy zakazujące dostarczania treści porno dzieciom i młodzieży. Czas, by zrobiła to Polska! Poparcie dla tego postulatu deklaruje prawie 90% Polaków – większość wyborców każdej z parlamentarnych partii politycznych.

Od dwóch miesięcy z pełnym zaangażowaniem – podczas wielu wydarzeń i spotkań w całym kraju – prowadzimy zbiórkę podpisów pod przygotowanym przez prawników Ordo Iuris obywatelskim projektem ustawy „Stop Narkotykowi Pornografii”.

Jednak zebranie 100 000 podpisów w krótkim czasie 3 miesięcy, który kończy się 23 grudnia – dokładnie dzień przed Wigilią – to wielkie wyzwanie i olbrzymie koszty, związane z drukiem i wysyłką pakietów do zbiórki podpisów, promocją inicjatywy, podróżami po całym kraju. Łącznie cała inicjatywa kosztowała nas już ponad 200 000 zł! W najbliższych dniach będziemy musieli opłacić faktury opiewające na kilkadziesiąt tysięcy złotych za druk i tzw. insertowanie dziesiątek tysięcy kart umieszczonych jako „wkładki” w czołowych tygodnikach katolickich i konserwatywnych.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Widać jednak spektakularne efekty, które dzięki zaangażowaniu tysięcy ludzi w całym kraju i wsparciu wielu mediów pozwoliły przybliżyć inicjatywę „Stop Narkotykowi Pornografii” Polakom. Jak na kampanię o tej skali w tak trudnym temacie, przełożenie naszych wydatków na efekty jest ogromne.

Nie osiągniemy jednak celu w postaci zgromadzenia ponad 100 000 podpisów bez pomocy ludzi takich jak Pan, którym zależy na dobru młodego pokolenia Polaków. Dlatego bardzo proszę Pana o włączenie się w naszą akcję. Poza zbiórką podpisów ogromne znaczenie ma także każde wsparcie finansowe kampanii.

Aby osobiście zaangażować się w zbiórkę podpisów, wystarczy wejść w poniższy link i pobrać przygotowaną przez nas kartę do zbierania podpisów, wydrukować ją i zebrać podpisy wśród rodziny, przyjaciół, kolegów z pracy, w sąsiedztwie, w parafii, we wspólnocie lub każdej innej społeczności, która może poprzeć nasz projekt.

 

POMÓŻ W ZBIÓRCE PODPISÓW

 

Nasz projekt zyskuje coraz szersze poparcie!

Aby przyjąć ustawę chroniącą dzieci przed pornografią, musimy nie tylko złożyć do Sejmu 100 tys. podpisów pod projektem, ale również przekonać parlamentarzystów do jej poparcia.

Dlatego bardzo się cieszę, że wokół naszej inicjatywy udało się stworzyć szeroką koalicję środowisk, współpracujących ponad bieżącymi podziałami politycznymi. Wielu polityków nie tylko zadeklarowało swoje poparcie dla inicjatywy. Cześć z nich osobiście uczestniczyła nawet w zbiórce podpisów.

We wtorek 19 listopada zorganizowaliśmy konferencję prasową w samym centrum Warszawy, w której do udziału w zbiórce podpisów zachęcali czołowi parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji oraz znani dziennikarze, publicyści i działacze organizacji prorodzinnych.

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji podkreślał, że politycy nie mogą być bezradni i bać się walki z pornograficznym biznesem. Jednocześnie poseł Konfederacji apelował do opinii publicznej, by ta mocno naciskała na parlamentarzystów, bo tylko tym sposobem można wymusić konieczne zmiany prawne.

Z kolei poseł Maria Kurowska z Prawa i Sprawiedliwości mówiła o tym, że pornografia ma druzgocący wpływ na życie młodych ludzi, rujnując ich pojmowanie życia intymnego i miłości, co prowadzi do prawdziwej epidemii depresji wśród dzieci i młodzieży. Głos zabrało także dwóch innych posłów Prawa i Sprawiedliwości – Bartłomiej Wróblewski oraz Piotr Uściński, którzy zwracali uwagę na to, że rodzice, którzy nie chcą, by ich dzieci miały dostęp do pornografii, często nie radzą sobie z technologicznymi rozwiązaniami pomagającymi chronić dzieci. W tej sytuacji to państwo powinno im w tym pomóc.

Natomiast Barbara Socha – była wiceminister pracy i polityki społecznej oraz pełnomocnik rządu do spraw polityki demograficznej w rządzie Mateusza Morawieckiego – wskazała, że jesteśmy odpowiedzialni za młode pokolenie Polaków i musimy je zabezpieczyć przed pornografią, która działa na ich mózg jak twarde narkotyki.

STOP narkotykowi pornografii!

W konferencji wzięli także udział znani dziennikarze i publicyści oraz przedstawiciele organizacji społecznych.

Redaktor Rafał Ziemkiewicz argumentował, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie mówił, że jest coś dobrego w dostępności pornografii dla dzieci. Każdy, kto zainteresował się faktami i elementarną wiedzę naukową na ten temat, dobrze wie, że w przypadku młodych nie ma żadnej przesady w porównywaniu pornografii do narkotyków. Zwrócił jednocześnie uwagę na to, że za biznesem pornograficznym stoją ogromne pieniądze i potężny lobbing, będący powodem sabotowania inicjatyw legislacyjnych i wmawiania politykom i społeczeństwu, że z nieograniczonym dostępem do pornografii w sieci nic się nie da zrobić. Tylko zaangażowanie obywateli i presja na polityków może pokonać pornograficzne lobby.

Z kolei redaktor Jan Pospieszalski wyraził swoje przekonanie, że za kilka lat ze zdumieniem będziemy wspominać czas, w którym dostęp do pornografii dla dzieci był nieograniczony, przypominając, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikogo nie dziwiło palenie papierosów w miejscach publicznych, zamkniętych pomieszczeniach czy w domu przy dzieciach, a dziś patrzymy na to, jak na szaleństwo.

Na konferencji głos zabrała także Lidia Senkowska-Grabczuk z Koalicja dla Życia i Rodziny, która podniosła, że pornografia jest piekłem kobiet, dzieci, mężczyzn oraz całych rodzin. Negatywnie oddziałuje na rodzinę i całe społeczeństwo. Dlatego powinniśmy się zjednoczyć ponad podziałami. Szczególnie kobiety, bo to najczęściej one są ofiarami przemocy na tle seksualnym, powinny poprzeć projekt ratujący dzieci przed narkotykiem pornografii.

Po konferencji jej uczestnicy – politycy i dziennikarze – zbierali podpisy pod projektem naszej ustawy w centrum stolicy.

STOP narkotykowi pornografii!

Dzięki skutecznej akcji promocyjnej, o naszej inicjatywie pisały już największe polskie media prawicowe i katolickie – w tym między innymi Polskie Radio 24, Radiowa Trójka, Telewizja Republika, Radio Maryja i Radio Warszawa, Tygodnik Do Rzeczy i Gość Niedzielny, Katolicka Agencja Informacyjna oraz portale takie jak Wirtualna Polska, portal wPolityce, Pch24 czy Tysol.

Pani poseł Marlena Maląg oraz Pan poseł Krzysztof Bosak, podobnie jak dziennikarze Paweł Chmielewski z PCH24 czy Rafał Ziemkiewicz i Zuzanna Dąbrowska z tygodnika „Do Rzeczy”, przygotowali nawet specjalne spoty promujące inicjatywę „Stop Narkotykowi Pornografii”. Zapowiedzi kolejnych nagrań już do nas spływają.

Ta konferencja ponad podziałami to jednak tylko środek służący wypromowaniu dobrej sprawy. Najważniejsze jest dziś zaangażowanie Polaków w zbiórkę podpisów oraz – co muszę napisać zupełnie wprost – zaangażowanie naszych Przyjaciół i Sympatyków we wsparcie finansowe pokrycia kosztów wielkiej kampanii promocyjno-informacyjnej.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

STOP narkotykowi pornografii!

Zbiórka podpisów idzie pełną parą!

Od ponad dwóch miesięcy intensywnie zbieramy w całym kraju podpisy pod naszą inicjatywą. Odbyliśmy kilkadziesiąt spotkań w całym kraju, docierając z wiedzą o negatywnych konsekwencjach korzystania z pornografii do tysięcy naszych rodaków.

W ramach akcji jesteśmy w kontakcie z wieloma katolickimi parafiami. Ich proboszczowie wsparli nasze działania, czasami nawet samodzielnie drukując karty do zbierania podpisów i udostępniając je w kościołach i salach parafialnych.

Podpisy pod naszym projektem ustawy zbieraliśmy podczas największych wydarzeń patriotycznych organizowanych w ostatnich tygodniach. Byliśmy obecni między innymi na Marszu Papieskim oraz w trakcie niedawnego Marszu Niepodległości.

Wielu uczestników tych patriotycznych manifestacji wsparło akcję „Stop Narkotykowi Pornografii” swoim podpisem. Słyszeliśmy liczne głosy sympatii i uznania dla naszej pracy oraz zachęty do dalszej walki w obronie naszych dzieci. Za każdy z nich bardzo dziękujemy.

We współpracy z Koalicją dla Życia i Rodziny oraz Stowarzyszeniem Rodzice Chronią dzieci zorganizowaliśmy w warszawskiej kawiarni Agere Contra konferencję, podczas której Członek Zarządu Ordo Iuris i autor projektu ustawy chroniącej dzieci przed pornografią, mec. Rafał Dorosiński zwrócił uwagę na to, że Obywatelska Inicjatywa Ustawodawcza „Stop Narkotykowi Pornografii” jest szansą na zrobienie czegoś konkretnego dla dobra naszych dzieci – jest to okazja, by przejść od słów do czynów; by narzekanie przekuć w konstruktywne, pozytywne działanie autentycznie chroniące nasze dzieci.

STOP narkotykowi pornografii!

Jak zbierać podpisy?

Nigdy dość przypominania, jak należy zbierać podpisy, by mogły zostać uwzględnione w niezbędnej puli 100 000 głosów poparcia. Tylko prawidłowo wypełnione wiersze (gdzie wpisuje się swoje dane) będą brane pod uwagę przy zliczaniu ilości głosów.

Należy pamiętać, że podpisy w ramach zbiórki można zbierać wyłącznie na przygotowanych według jednego wzoru kartach. Podpisów nie można zbierać na jej odwrocie ani tworzyć własnych formularzy, gdyż zebrane w ten sposób podpisy nie będą uwzględnione przez Kancelarię Sejmu.

Na liście podpisów znajdują się pola obowiązkowe: imię i nazwisko, adres zamieszkania, numer PESEL oraz podpis. Przy zbieraniu podpisów proszę pamiętać o konieczności wpisania zawsze swojego pełnego imienia i nazwiska (np. Tomasz, a nie Tomek), pełnej nazwy miejscowości (np. Warszawa, a nie Wawa) i swojego pełnego numeru PESEL. Warto zawsze upewnić się, że wpisane dane są poprawne i kompletne.

Podpisy należy przesłać na adres Instytutu Ordo Iuris – ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa. Prosimy o wysyłanie podpisów pocztą najpóźniej do 10 grudnia lub osobiste dostarczenie do naszego biura do 17 grudnia.

Aby zbiórka przebiegła w sposób prawidłowy, mec. Robert Czarnowicz przygotował krótkie szkolenie wideo, w którym zawarł wszelkie niezbędne informacje na temat procedury zbiórki podpisów.

Przy zbiórce można wykorzystać liczne treści dostępne na stronie „Stopnarkotykowipornografii.pl” – w tym ulotkę z najczęściej zadawanymi pytaniami oraz infografiki informujące o zgubnym wpływie pornografii na dzieci. Udostępnienie tych materiałów Pana znajomym z pewnością przekona ich do poparcia akcji.

Gorąco zachęcam Pana do rozpoczęcia zbiórki w tym kluczowym czasie. Liczy się każdy podpis. Pana praca może zadecydować o sukcesie naszej akcji, chroniąc tym samym miliony młodych Polaków przed narkotykiem XXI wieku – dewastującą umysły pornografią.

Wspólnie zatrzymajmy narkotyk XXI wieku!

Pornografia jest silnym środkiem uzależniającym. Potrafi bardzo szybko niszczyć psychikę dorastających dzieci, odciągając ich uwagę od rodziny i nauki w stronę seksualnych, perwersyjnych treści, przesyconych przemocą i przedmiotowym traktowaniem kobiet.

Coraz więcej państw zdaje sobie z tego sprawę i podejmuje działania prawne, aby skutecznie zabezpieczyć swoje dzieci przed narkotykiem pornografii. Uczyniły to już Francja, Wielka Brytania i szereg stanów w USA.

Dlatego serdecznie zapraszam Pana do udziału w akcji zbierania podpisów pod ustawą pozwalającą na skuteczną ochronę młodego pokolenia Polaków przed pornografią. Zegar bije, a my musimy zebrać aż 100 tys. podpisów. Każdy podpis jest więc na wagę złota.

Ale prowadzenie zbiórki podpisów w całym kraju to nie tylko ogromne wyzwanie organizacyjne i logistyczne, ale też – a nawet przede wszystkim – finansowe. Mówiąc wprost – od sukcesu dzieli nas jeszcze przepaść kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zasypać ją może jedynie ofiarność naszych Darczyńców.

Pakiety do zbierania podpisów trafiły już do ponad 4 000 parafii w całej Polsce. Za każdym razem musieliśmy ponosić koszty ich druku i wysyłki. Karty wraz z ulotkami znalazły się w czołowych prawicowych i katolickich tygodnikach, za co także musieliśmy zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do tego dochodzą koszty podróży po całej Polsce, gdzie członkowie zespołu Instytutu Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny zbierają podpisy pod ustawą.

Te pieniądze już musieliśmy wydać. Nie unikniemy tych wydatków, ale są to koszty absolutnie niezbędne jeśli chcemy w czasie 3 miesięcy zebrać wymagane przez prawo 100 tys. podpisów.

Nie ukrywamy, że ta kampania jest bardzo trudna. Musimy przebić się przez potężny szum informacyjny, a wielu Polaków nadal nie jest świadomych tego, z jak olbrzymim zagrożeniem dla naszych dzieci mamy dziś do czynienia, bo nie istnieją skuteczne, powszechne mechanizmy blokowania dostępu do stron pornograficznych. Każde dziecko może tam dziś wejść! Jak nie ze swojego smartfonu, bo rodzice założyli blokadę rodzicielską (co zresztą nie jest niestety częstym zjawiskiem) to od kolegi. Najwyższy czas to zmienić.

Dlatego jeszcze raz zachęcam Pana do włączenia się w naszą zbiórkę podpisów oraz do wsparcia finansowego naszej akcji, bo bez Pana nie damy rady.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Adw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Chcąc przekonać Polaków do masowego wsparcia naszej zbiórki, musimy uświadomić naszym rodakom skalę zagrożeń związanych z pornografią. W tym celu opublikowaliśmy esej omawiający w przystępny sposób 7 powodów, dla których należ